Według badań, które zostały opublikowane w „Journal of Environmental Horticulture”, wspólne sadzenie i pielęgnowanie roślin ma świetny wpływ na rozwój intelektualny i społeczny dziecka, ma swój dobroczynny udział w kształtowaniu inteligencji emocjonalnej pociechy. Takie aktywności to realizowanie zasad nauki przez zabawę, eksperymentowanie i obserwację. Nie ma nic piękniejszego jak rodzinne spędzanie czasu na świeżym powietrzu i regularne doglądanie efektów swoich działań.
Zalety rodzinnej uprawy roślin:
- rozwijanie nowych umiejętności,
- skupienie uwagi na dobrym celu,
- pobudzenie kreatywności,
- kształtowanie empatii i wrażliwości w stosunku do natury,
- gruntowanie kompetencji interpersonalnych,
- zdobywanie wiedzy na temat gatunków roślin,
- rozwijanie zdolności manualnych,
- alternatywa dla spędzania czasu ze smartfonem,
- budowanie pięknych relacji rodzinnych poprzez wspólne przeżycia i aktywności,
- komunikacja oparta na zrozumieniu,
- rozwijanie umiejętności pracy w zespole.
Nie można zapomnieć o wartościach, jakie niesie spędzanie czasu na świeżym powietrzu. To przede wszystkim kształtowanie odporności, wzmacnianie układu oddechowego oraz krążenia, a także układu kostno-mięśniowego.
Uprawa roślin a rozwój dziecka
Sadzenie, pielenie, podlewanie, sianie – to czynności, które wzbogacają każde dziecko i rozwijają jego sensorykę, czyli umiejętności zmysłowe. Dotykanie różnych faktur, obcowanie z kolorami i zapachami wpływa na dotyk, słuch, węch, wzrok. Ponadto, zwiększa motywację do działania (bo efekt jest gwarantowany i można obserwować jego postępy) i polepsza umiejętność skupienia.
Jakie rośliny można uprawiać z dzieckiem?
Na pewno zioła i przyprawy, bo te wyrosną także w doniczce w domu i w mieszkaniu bez względu na jego rozmiar: mięta, bazylia, lawenda, rumianek, geranium – to przykłady wyjątkowo zapachowe, które przyczynią się do pięknych sensualnych wspomnień malucha. To tego repertuaru dodajemy marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę, sałatę i drzewka owocowe! Uprawa roślin to także wspaniały pretekst, aby oderwać dziecko od urządzeń elektronicznych.
Edukacja ekologiczna
Nie od dziś wiadomo, że dzieci naśladują dorosłych. Jeśli maluch widzi, że jego rodzice dbają o środowisko naturalne, z atencją podchodzą do roślin, sami je uprawiają i spożywają warzywa – jest duże prawdopodobieństwo, że wezmą z nich przykład. Zakorzenienie w dziecku miłości i szacunku do otaczającej natury to wielka rzecz, zwłaszcza w czasach, kiedy jest tak ogromne zanieczyszczenie.
Na balkonie, na tarasie, w ogrodzie
Uprawa roślin to zadanie odpowiedzialne i właśnie tej odpowiedzialności uczą się maluchy – muszą doglądać roślin, troszczyć się o nie. W ten sposób rozwijają się ich postawy – ekologiczne i relacyjne. Poza tym to ogromna satysfakcja móc zjeść zdrową warzywną czy owocową przekąskę ze swojego ogródka. – Nie potrzeba wiele, aby rozpocząć uprawę własnych ziół i warzyw. Jeśli posiadamy przydomowy ogródek, warto wykorzystać ten teren do założenia warzywnika. Przebywanie z dzieckiem na świeżym powietrzu pozytywnie wpływa zarówno na jego zdrowie, jak i samopoczucie. Jednak nie musimy posiadać dużej przestrzeni, aby móc uprawiać swoje zioła, warzywa i owoce. Na balkonie świetnie sprawdzą się proste skrzynie, z kolei w mieszkaniu wystarczą doniczki – podkreśla Joanna Legutko, organizatorka akcji edukacyjno-społecznej #ZDROWOROSNA. Celem projektu jest szerzenie wiedzy na temat ekologii i kształtowanie zdrowych nawyków żywieniowych u dzieci.
Oprac. Angelika Drygas
fot. envato elements
Źródło: informacja prasowa