Sezonowe zaburzenie afektywne (Seasonal Affective Disorder – SAD) to zaburzenie depresyjne pojawiające się w okresie jesienno-zimowym, trwające zwykle do wiosny. Szacuje się, że w Polsce SAD doświadcza nawet 700-800 tysięcy ludzi! SAD 4-krotnie częściej dotyka kobiety niż mężczyzn, częstość występowania zmniejsza się wraz z wiekiem.
Przyczyny depresji sezonowej:
- zmiany długości dnia i nocy,
- mniejsza intensywność światła słonecznego,
- uwarunkowania genetyczne,
- obniżenie poziomu serotoniny w mózgu,
- zmiany stężenia melatoniny,
- zbyt mała ilość witaminy D.
Brak światła słonecznego powoduje zwiększone wydzielanie melatoniny, czyli hormonu snu, dlatego wciąż czujemy się senni! Z kolei zmniejszony poziom serotoniny, która odpowiada za pozytywny nastrój, przynosi negatywne myśli i spadek chęci do życia.
Objawy depresji jesiennej:
- trudności w dostosowaniu się do nagłych zmian długości dnia,
- zaburzenia snu,
- wahania nastroju,
- wycofanie społeczne,
- zwiększona senność,
- zwiększony apetyt, szczególnie na pokarmy słodkie lub zupełny jego brak,
- lęk, niepokój i pobudzenie,
- zachowania agresywne,
- uczucie smutku, płaczliwość,
- apatia, niechęć do działania,
- brak energii,
- utrata zainteresowań.
Jak leczyć depresję sezonową?
Najważniejsza jest wizyta u specjalisty, psychologa lub psychiatry, który dopasuje leczenie do stanu pacjenta. Wskazane metody terapeutyczne:
Fototerapia – zabiegi naświetlania światłem o natężeniu od 2500 do 10 000 luksów, przez od ok. pół godziny do dwóch godzin, w zależności od natężenia. Całość terapii trwa zwykle od 2 do 3 tygodni. Ta metoda pomaga, choć po części, zrekompensować brak słońca i ponurą aurę panującą za oknem.
Psychoterapia, czyli regularne spotkania z zaufanym psychologiem, który pomoże zrozumieć przyczyny złego samopoczucia i dowiedzieć się czegoś więcej o sobie. Podczas rozmowy specjalista nakieruje pacjenta na skuteczne sposoby rozwiązania problemu.
Leki przeciwdepresyjne, nowej generacji, które nie powodują uzależnienia. Weronika Rybicka, lekarz, specjalistka w dziedzinie psychiatrii na portalu mp.pl pisze: – W związku z tym, że SAD, podobnie jak inne rodzaje depresji, wiąże się z zaburzeniami aktywności serotoniny, leki przeciwdepresyjne zwane selektywnymi inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny (ang. selective serotonin reuptake inhibitor – SSRI) można również stosować w leczeniu SAD. Powszechnie stosowane SSRI obejmują fluoksetynę, citalopram, sertralinę, paroksetynę i escitalopram. Jednak spośród leków zaliczanych do antydepresantów za najbardziej skuteczny i rekomendowany w leczeniu SAD uznaje się bupropion, który oprócz leczenia może być wykorzystywany do profilaktyki nawrotów sezonowych epizodów depresji.
Zmiana nawyków i stylu życia. Czasami pozytywnie zadziała mocne postanowienie wprowadzenia jakiejś metamorfozy. Zdrowa dieta (bogata w niezbędne witaminy i minerały, szczególnie w magnez i witaminy z grupy B wspomagające układ nerwowy), nowa fryzura, zajęcia na siłowni, szalony wypad weekendowy – mogą zdziałać cuda i podnieść samoocenę, co przełoży się na ogólny wzrost poczucia szczęścia. Ponadto zaleca się suplementację witamy D, B6 oraz kwasu foliowego.
Depresja i dbanie o siebie
W radzeniu sobie z sezonową depresją istotne jest unikanie stresujących sytuacji oraz zmniejszenie ilości obowiązków, które dodatkowo mogą przytłaczać. Ważne jest dbanie o siebie poprzez masaże, aromaterapię, medytacje i odpowiednią dawkę ruchu: spacery i regularne ćwiczenia fizyczne, podczas których uwalniają się endorfiny. Warto nie rezygnować z kontaktów z przyjaciółmi i rodziną oraz dbać o relacje z innymi ludźmi.
Angelika Drygas
Fot. envato elements