Tak naprawdę wszystko, co wartościowe jest wokół nas. Powinniśmy nauczyć się korzystać z dobrodziejstw natury i w ostateczności sięgać po medykamenty. Tym bardziej, jeśli myślimy o zapobieganiu chorobom. Przyroda hojnie wyposażyła nas w zioła, rośliny, warzywa i owoce, które odpowiednio wykorzystane, mogą wspomóc nasz organizm w walce z wirusami.
1. Czosnek – lider odporności
To naturalny antybiotyk, który posiada silne właściwości lecznicze i odkażające, o czym przekonały się pokolenia naszych prababek. Domowe syropy, nalewki, maści bazujące na czosnku wspomagały kolejne pokolenia w walce z rozmaitymi schorzeniami. Nie bez powodu czosnek został zatwierdzony przez Światową Organizację Zdrowia jako lek. Zawiera ponad 100 aktywnych substancji, makro i mikroelementy: mangan, wapń, fosfor, cynk, potas oraz selen, a także witaminy z grupy B, C, A i D. Flawonoidy i związki siarkowe, a przede wszystkim allicyna (silnie pachnący związek) wykazują właściwości bakteriobójcze.
Czosnek działa:
- przeciwwirusowo,
- hamuje rozwój bakterii,
- zwalcza infekcje,
- obniża ciśnienie krwi.
Czosnek nie tylko zapobiega infekcjom wirusowym układu oddechowego, ale także je zwalcza. Ułatwia odkrztuszanie, rozgrzewa, obniża gorączkę, udrażnia drogi oddechowe. W okresie jesienno-zimowym każdy z nas powinien spożywać choćby jeden ząbek czosnku dziennie, najlepiej na surowo, choćby na kanapce. Obróbka termiczna niestety może niwelować jego prozdrowotne właściwości. Zawsze można przygotować syrop na bazie miodu, cytryny oraz czosnku i wypijać codziennie jedną-dwie łyżeczki.
2. Cebula – syrop dobry nie tylko na kaszel
Syrop z cebuli to stara metoda babć i rodziców, którzy w ten naturalny sposób walczyli z przeziębieniami. Cebula podobnie jak czosnek działa przeciwzapalnie, a do tego grzybobójczo. Najlepiej radzi sobie z uciążliwym kaszlem, ułatwiając odkrztuszanie. Cebula również zawiera allicynę, a także witaminy A, B, C i K oraz siarkę, magnez, fosfor i wapń.
A jak przygotować sławny syrop cebulowy? To tani i łatwy przepis. Wystarczy połączyć cebulę z cytryną i miodem. Zmieszane składniki powinny odleżeć parę godzin, żeby cebula puściła sok. Tak przygotowaną miksturę można pić w stanach osłabienia nawet kilka razy dziennie.
3. Imbir – rozgrzewa i wzmacnia
Napar z imbiru doskonale działa już przy pierwszych oznakach utraty odporności, ponieważ stymuluje nasz układ immunologiczny i łagodzi stany zapalne. Imbir rozgrzewa i odkaża, co warto wykorzystać w razie infekcji gardła. Ponadto łagodzi bóle głowy i działa zbawiennie na układ pokarmowy. W połączniu z cytryną, miodem i kurkumą buduje naszą odporność, pod warunkiem że spożywamy taki napitek regularnie, najlepiej codziennie!
Mikstura na wzmocnienie odporności z imbiru
Składniki:
- imbir – kawałek wielkości kciuka,
- jedna cytryna,
- dwie łyżki kurkumy,
- miód (według gustu),
- 1-1,5 l wrzącej wody.
Wykonanie:
Imbir ścieramy i łączymy z cytryną, miodem i kurkumą, zalewamy gorącą wodą i zakrywamy talerzykiem na 5 minut. Można pić codziennie! Imbir działa przeciwwirusowo i przeciwbakteryjnie, doskonale rozrzedza wydzielinę i odblokowuje nos.
4. Kiszonki na piedestale
Kiszonki zawierają całe mnóstwo bakterii probiotycznych, dlatego są naturalnym probiotykiem. Odbudowują naturalną mikroflorę bakteryjną i wspierają cały układ trawienny. Najnowsze badania dowodzą, że jelita są ośrodkiem naszej odporności. Jeśli są zdrowe, to cały organizm jest silny i nie dopuszcza do rozwoju drobnoustrojów, wirusów czy bakterii. Tym samym zamknięta jest droga do złapania infekcji. Jeżeli mikroflora bakteryjna jelit jest zaburzona, organizm nie jest w stanie bronić się przed patogenami. Tak naprawdę powinniśmy spożywać kiszonki każdego dnia. Wszystkim dobrze znane są oczywiście ogórki kiszone i kapusta, ale warto sięgać po mniej konwencjonalne warianty. Zakisić można buraki, paprykę, pomidory, marchewkę, a nawet szparagi. Kiszonki oraz przygotowany z nich sok warto spożywać w okresie jesienno-zimowym systematycznie!
5. Szałwia na odkażanie
Szałwia to roślina zielarska, naturalny antybiotyk, o właściwościach bakteriobójczych. Szałwia działa przeciwzapalnie i hamuje rozmnażanie bakterii, które są odpowiedzialne za rozwój infekcji. Stosuje się ją także w stanach zapalnych jamy ustnej i pleśniawkach. Napar z szałwii leczy ból gardła dzięki olejkom eterycznym, flawonoidom, kwasom organicznym i witaminom: B1, PP, A i C.
Szałwię można przyjmować jako:
- napar, który wypijamy do trzech razy dziennie,
- susz – jako przyprawę lub do zaparzania,
- olejki eteryczne – pomagają w walce ze skórnymi problemami.
6. Ruch na zdrowie
Przygotowania do sezonu jesiennego warto zacząć dużo wcześniej, dawkując odpowiednią ilość ruchu. Nie należy rezygnować z aktywności jesienią! Jest sporo możliwości, aby wzmacniać odporność poprzez ćwiczenia. Najlepiej zapisać się na siłownię, by skorzystać z bogatej oferty pod okiem doświadczonych instruktorów lub na kurs tańca czy na basen! Jeśli z jakiegoś powodu nie przepadasz za takimi miejscami, wybierz sporty stacjonarne, w domu:
- ćwiczenia rozciągające,
- fitness,
- bieganie na bieżni.
Jesień to nie tylko deszcz, wciąż można trenować na świeżym powietrzu. Wybierz:
- długi spacer,
- bieganie lub marszobieg,
- jazdę na rowerze,
- nordic walking.
Zadbanie o aktywność fizyczną zahartuje organizm, wzmocni go, dobrze zadziała na stawy, a także poprawi nastrój!
7. Dieta bogata w ryby
W tym czasie należy zadbać rozmaitą dietę pełną warzyw i owoców, a także ryb. Są one budulcem naszej odporności (zwłaszcza tłuste ryby morskie), dzięki zawartym w nich pierwiastkom, jak cynk i wielonienasyconym kwasom tłuszczowym omega-3. Dzięki nim stymulujemy do pracy układ immunologiczny, ponadto substancje te wykazują właściwości przeciwzapalne. O jakich rybach mowa? Najlepiej spożywać śledzie, makrelę, dorsza, sardynki czy pstrąga.
Agelika Drygas
Fot. envato elements