
Bez zbóż ani rusz! To przecież grupa produktów będąca źródłem węglowodanów, błonnika i wielu mikro- i makroelementów. Posiłki, w których znajdują się zboża dostarczają nam energię na wiele godzin.
Żyto – baza wielu diet
To zboże, które ma bardzo dobrą renomę. Nic dziwnego, zawiera sporo błonnika, który wspomaga perystaltykę jelit i zapewnia uczucie sytości. Znajdziemy w nim żelazo, fluor i sód potrzebne w procesach mineralizacji kości. Agnieszka Piskała-Topczewska, specjalistka ds. żywienia, ekspertka III edycji kampanii „Glutenowy zawrót głowy – obalamy mity, potwierdzamy fakty” potwierdza, że ziarna żyta wspomagają też proces budowy tkanki mięśniowej, oczyszczają i odbudowują naczynia krwionośne. Zawarte w nich związki fitoestrogenów obniżają ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych.
Owies – idealny dla wegetarian
Owies jest dość modnym zbożem i chętnie użytkowanym w nowoczesnej kuchni, także wegańskiej. Dzieje się tak m.in. za sprawą mody na owsianki z różnego rodzaju odżywczymi dodatkami. Dlaczego owies jest taki prozdrowotny? Ma w sobie dużo błonnika, białka, tłuszczu i żelaza, beta karoten, kwas foliowy, witaminę E i z grupy B (B1, B5 i B6). Dostarcza wapnia, magnezu, sodu, potasu, miedzi, luteinę.
Właściwości:
- działa przeciwwirusowo, przeciwpasożytniczo i antybakteryjnie,
- zmniejsza stres,
- wzmaga potencję,
- zapewnia witalność i energię,
- przeciwdziała cukrzycy,
- pomaga w walce z nadwagą,
- zwiększa odporność,
- pomaga usuwać z organizmu szkodliwe substancje.
Orkisz – lekkostrawne źródło energii
To szlachetne zboże zawierające witaminę A, witaminy z grupy B, witaminy E i K, błonnik, cukry, skrobię, sterole oraz cynk, fosfor, magnez, mangan, miedź, potas, selen, sód, wapń i żelazo. Wpływa pozytywnie na nastrój i zdrowie psychiczne. Ponadto obniża poziom cholesterolu we krwi, wzmacnia śledzionę i trzustkę, buduje mięśnie. Orkisz jest idealnym źródłem energii, bywa pomocny w zaburzeniach przemiany wapnia i słabym układzie immunologicznym.
Pszenica – właściwości
Jeśli nie stwierdzono uczulenia na pszenicę czy celiakię, nie ma powodu, aby jej unikać. Pszenica jest bazą elementów, które działają przeciwutleniająco. Zawiera skrobię, białko, ryboflawinę, niacynę.
Zalety pszenicy:
- wspieranie pracy układu krążenia,
- wspieranie mikroflory jelitowej,
- oczyszczanie i wzmacnianie wątroby,
- poprawianie samopoczucia,
- dodawanie energii,
- opóźnianie procesów starzenia,
- poprawianie kondycji skóry włosów i paznokci,
- korzystny wpływ na płodność u kobiet i mężczyzn.
Bardzo często w zaburzeniach układu pokarmowego są polecane kasza manna i kuskus. Wspaniałe są także kiełki pszenicy, w których znajdziemy witaminę E.
Jęczmień – uniwersalne zboże
Pomoże w utrzymaniu prawidłowego poziomu cholesterolu i glukozy we krwi. Zawiera ponadto cenny selen, witaminy z grupy B, miedź, chrom, fosfor, magnez, niacynę. Korzystnie wpływa na pracę śledziony, trzustki, żołądka i jelit. Ekspertka podkreśla, że zawiera spore ilości witaminy PP, niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania mózgu i układu nerwowego. PP uczestniczy także w syntezie hormonów płciowych.
Jęczmień:
- wspiera pracę układu nerwowego oraz serca,
- obniża poziom cholesterolu,
- zawiera mniejsze ilości tłuszczu.
Dieta bezglutenowa a schorzenia
Na dietę bezglutenową decydują się przede wszystkim chorzy na celiakię. Nawet minimalna ilość glutenu prowadzi do ostrej reakcji – organizm atakuje własne tkanki, co powoduje ból brzucha, nudności, wzdęcia, biegunkę. Oprócz celiakii występuje schorzenie zwane nietolerancją glutenu, czyli nadwrażliwość na gluten. W tym stanie nie dochodzi do uszkodzenia wyściółki jelita, ale objawy są bardzo podobne: biegunka, wzdęcia, zaparcia, wypryski, zaburzenia miesiączkowania. Możliwa jest także sama alergia na pszenicę, której symptomy to, np. wysypka skórna, ból głowy czy kichanie.
Uwaga! Nierozważne i nieuzasadnione stosowanie diety bezglutenowej może przyczynić się do niedoboru składników odżywczych. Poza tym to trudne zadanie, ponieważ gluten jest dodawany do wielu produktów, jak: wędliny, wyroby garmażeryjne, dania gotowe.
Oprac. Angelika Drygas
fot. envato elements
Źródło: „Glutenowy zawrót głowy – obalamy mity, potwierdzamy fakty”