StoryEditorDrożyzna w sklepach

Drogo, coraz drożej. Jakie produkty spożywcze zdrożały najbardziej?

Szalejąca inflacja odbija się na cenach wszystkich produktów i usług. Niestety, póki co wszystko wskazuje na to, że w nabliższym czasie nie zaobserwujemy stabilizacji, a drożyzna nie odpuści. W przypadku jakich produktów spożywczych jak dotąd zaobserwowano najwyższy wzrost cen?

O ile średnio wzrosły ceny żywności? 

Z analiz przeprowadzonych przez UCE Research i Wyższe Szkoły Bankowe w 40 tys. sklepów, należącycyh do 63 sieci handlowych, wynika, że w czerwcu 2022 produkty były średnio o 18 proc. droższe niż rok wcześniej. 

Analitycy skupili się na 50 produktach, które najczęściej trafiają do zakupowych koszyków Polaków. Na 12 analizowanych kategorii w 11 odnotowano wzrost cen, wyrażony dwucyfrowo. 

– W czerwcowym odczycie inflacji widać już oddziaływanie wojny w Ukrainie. Efekty te materializują się głównie poprzez wysokie ceny nośników energii i zwiększenie awersji do ryzyka. To powoduje odpływ kapitału z Polski, deprecjację złotego oraz skokowy wzrost kosztów finansowania na rynku. Te czynniki, wraz z rozgrzanym, popandemicznym popytem, sprawiają, że wszystko w sklepach drożeje. Dodatkową presję na ceny towarów importowanych powodują kursy euro i dolara, które znajdują się już blisko historycznych szczytów – tłumaczy dr Michał Pronobis z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku. 

Jakie produkty spożywcze zdrożały najbardziej? 

W czerwcu największy wzrost cen odnotowały artykuły tłuszczowe. Dla konsumentów to niewielkie zaskoczenie, bo ta grupa towarów drożeje w zastraszającym tempie. Zmienił się jednak lider wśród tych artykułów. Dotąd największy skok cenowy zaliczał olej, lecz w zeszłym miesiącu na pierwszej pozycji uplasowało się masło, odnotowując wzrost cen aż o 48 proc.! 

W skali roku znacznie podrożało także mięso: w czerwcu 2022 było o 30,5 proc. droższe niż rok wcześniej. Liderem wśród mięs jest wołowina, za którą trzeba zapłacić 42 proc. więcej, na drugim miejscu z wzrostem rzędu 25,6 proc. uplasował się drób, z kolei wieprzowina zdrożała “tylko” o 16,1 proc. 

Wzrost cen o 24,6 proc. odnotowano w przypadku używek, w tym herbaty (26,5 proc.) i kawy (24 proc.).23,6 proc. zdrożały owoce. Niewiele niższy odsetek wzrostu zanotował nabiał: 22,5 proc. Dla towarów sypkich ceny wzrosły o 19,6 proc. Wśród nich liderem jest cukier, który w skali roku zdrożał o 41,4 proc. 

O ile zdrożały poszczególne towary? 

Z analiz wynika, że prócz wymienionych powyżej, w stosunku do czerwca 2021 w sklepach odnotowano następujące podwyżki cen: 

  • karma dla psów: 26,6 proc., 
  • karma dla kotów: 11,7 proc., 
  • pieluchy dla dzieci: 9 proc., 
  • napoje: 18,1 proc., 
  • warzywa: 15,9 proc., 
  • chemia gospodarcza: 12,2 proc., 
  • dodatki spożywcze: 10,8 proc., 
  • pieczywo: 9 proc. 

Dlaczego jedzenie drożeje? 

Jedną z głównych przyczyn stałego wysokiego wzrostu cen jest inflacja w Polsce, która w czerwcu wynosiła 15,6 proc. Obok inflacji ogromną rolę odgrywa wciąż tocząca się wojna w Ukrainie, która odbija się na przykład na cenach mięsa. Z powodu działań wojennych drożeją także owoce, ponieważ brakuje pracowników sezonowych do zbiorów. 

Drożeją także koszty produkcji, związane zwłaszcza z cenami energii, oraz utrzymania towarów w świeżości. To między innymi dlatego tak duży skok cen odnotowało masło. Podwyżki nie oszczędziły też kosztów transportu i procesów technologicznych, które w ostatecznym rozrachunku ponosi także konsument. 

image
Ceny węgla

Ceny węgla będą niższe! Ile za tonę? Jakie limity?

Czy ceny żywności przestaną rosnąć? 

Choć nic nie wskazuje na to, że inflacja w najbliższych miesiącach przestanie nękać polską gospodarkę, istnieje niewielka szansa, że podwyżki cen produktów spożywczych nieco wyhamują. 

- Indonezja, największy producent oleju palmowego na świecie, stara się przyspieszyć eksport tego produktu, by pozbyć się nadmiernych zapasów. Przez to jego ceny spadają na światowych rynkach i tanieje rzepak. W Polsce jeszcze tego nie widać na półkach sklepowych, ale już można dostrzec pierwsze zmiany. Spadek cen olejów, również rzepakowego i sojowego, może doprowadzić do tymczasowego wyhamowania globalnej inflacji żywności. Olej palmowy znajduje się w setkach artykułów gospodarstwa domowego, począwszy od margaryny, przez słodycze, chipsy, żywność dla niemowląt, mydła, kosmetyki, po szampony włącznie. Jeżeli wymienione produkty utrzymają obecną tendencję, to mamy realną szansę na zatrzymanie wzrostu cen, o ile nic negatywnego dodatkowo się nie wydarzy – mówi dr Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy BLIX. 

Ceny ustabilizują się także ze względu na malejący z czasem popyt, zarówno w kraju jak i za granicą. Nie ma jednak co liczyć na to, że wrócą do poziomu z przed roku. Skutki inflacji będziemy odczuwać jeszcze przez kilka lat. 

Szczyt podwyżek dopiero przed nami? 

Nie wszyscy analitycy optymistycznie spoglądają w przyszłość. Według prof. dr hab. Stanisława Flejterskiego z Wyższej Szkoły Bankowej w Szczecinie, szczyt podwyżek w sklepach dopiero nadejdzie. Wiele zależy od polityki pieniężnej NBP i polityki fiskalnej rządu, zaważą również zmiany cen towarów importowanych, w tym gazu, ropy naftowej i węgla. Znaczenie będą miały również zachowania samych konsumentów. 

– Według mnie, najbardziej prawdopodobna jest łagodna i względnie krótkotrwała recesja w Polsce. W pewnym sensie jest ona wręcz pożądana, ponieważ ułatwiłaby niezbędne dostosowania w gospodarce i stopniową eliminację napięć inflacyjnych - mówi dr Pronobis z gdańskiej WSB. 

Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements

pogoda
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. listopad 2024 17:39