Z roku na rok Poczta Polska traci zaufanie społeczeństwa. Sporo osób narzeka na usługi oferowane przez spółkę Skarbu Państwa. Także pracownicy mają dość warunków, jakie są im zaproponowane. Jeśli podczas rozmów z rządem nie znajdzie się miejsce na kompromis, możemy spodziewać się strajku ostrzegawczego, już w środę, o czym informowała "Rzeczpospolita".
Strajk pracowników Poczty Polskiej – jakie są postulaty?
Pracownicy domagają się:
- wzrostu wynagrodzeń zasadniczych o 800 zł miesięcznie,
- waloryzacji pensji o poziom inflacji za poprzedni rok,
- wypłatę pieniędzy od 1 listopada,
- obietnicy, że minimalne wynagrodzenie ma być wyższe niż płaca minimalna w Polsce.
Strajk Poczty Polskiej – kiedy?
Ponadto, związkowcy oskarżają pracodawcę o utrudnianie prowadzenia działalności związkowej. Wobec takiej sytuacji chcą podjąć kroki prawne. W środę 11 października przeprowadzą na Poczcie Polskiej dwugodzinny strajk ostrzegawczy, jeśli w poniedziałek rząd nie podejmie z nimi negocjacji.
Poczta Polska i finanse
Tymczasem Poczta Polska boryka się z kłopotami finansowymi – straty w latach 2021-2022 są liczone w milionach – wynoszą nawet ponad 800 mln zł. A ma być jeszcze gorzej. To dlatego widmo podwyżek dla spółki jest niewyobrażalnym posunięciem, zwłaszcza że wzrost pensji minimalnej już w znacznym stopniu nadszarpnął budżet.
Poczta Polska – czy Bruksela pomoże?
Poczta Polska liczy na pomoc Brukseli. Dlaczego? Na konto spółki ma wpłynąć rządowe wsparcie, a dokładnie 191 mln zł za 2021 rok i 593 mln zł za 2022 rok. Zielone światło na tę transzę musi jednak dać Komisja Europejska. Jak informuje "Rzeczpospolita", Ministerstwo Aktywów Państwowych niezbędny wniosek złożyło z poślizgiem, a do samego projektu jest sporo uwag. To niestety wróży czarny scenariusz dla Poczty Polskiej.
Poczta Polska – zła sytuacja
Związkowcy nie dostali informacji o wynikach działalności operacyjnej spółki, choć o to prosili. Skarżą się na nepotyzm i zawyżone pensje dla managerów na wysokich stanowiskach, co ma rujnować sytuację ekonomiczno-finansową spółki. Mówi się także o degradacji Poczty Polskiej i braku szacunki do tej instytucji.
Oprac. Angelika Drygas
Źródło: "Rzeczpospolita", biznes.interia.pl
fot. pixabay