Ministra edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała sporo nowego w szkolnictwie. Podkreśla jednak, że te metamorfozy wymagają czasu, wielu konsultacji i rozważnych decyzji. Zmieni się jednak wiele, a wszystko w ramach "odczarnkowienia" polskiej szkoły.
Prace domowe – od kiedy będą nieobowiązkowe?
Szefowa MEN zapowiada odejście od zadawania prac domowych. Od kwietnia będą nieobowiązkowe i nieoceniane. Nauczyciele wciąż będą mogli je zadawać, ale bardziej po to, aby pogłębić temat, omówić, ale nie po to, aby oceniać rezultat. Te działania mają sprawić, że uczniowie zyskają czas i przestrzeń na rozwój osobisty i naukę. Te zapowiedzi potwierdził premier Donald Tusk na filmie opublikowanym na portalu X, w którym nawiązał do słów młodego Maćka z Włocławka. Chłopiec na spotkaniu wyborczym narzekał na weekendowe zadania domowe – Uroczyście ogłaszam, tego problemu więcej nie będzie. Od kwietnia nowe zasady prac domowych – zapowiedział premier Tusk. – W klasach od 1 do 3 żadnych prac domowych, no chyba, że czasami jakiś wierszyk. Od 4 do 8 klasy prace domowe tylko dla chętnych i bez oceniania. Jeśli chodzi o szkoły średnie: bawcie się dobrze na feriach – podsumował premier.
Odchudzona podstawa programowa
Na warsztat będzie brana także podstawa programowa. Z jednej strony dlatego, aby odciążyć uczniów, którzy nie mają czasu na przyswojenie wszystkich treści. Z drugiej chodzi o to, by nauczyciele mogli "wyrobić się" z materiałem i mieć czas na omówienie ważnych zagadnień, pogłębienie ich. Dobrze, aby zyskali sposobność na wykorzystanie swoich kompetencji i wdrożenie niestandardowych metod nauczania.
Zmiany w systemie edukacji – nowy przedmiot?
Ze szkół zniknie także Historia i Teraźniejszość (HiT) – przedmiot stworzony przez byłego ministra edukacji Przemysława Czarnka. Na tym miejscu pojawi się przedmiot dotyczący kształcenia obywatelskiego, wiedzy o funkcjonowaniu państwa, pomagający kształtować postawę aktywnego uczestniczenia w życiu Polski.
Podwyżki dla nauczycieli
Podwyżki dla nauczycieli to kwestia niezwykle ważna. Dzięki lepszym zarobkom nauczyciele chętniej pozostaną w zawodzie – pieniądze pojawią się na koncie zainteresowanych z wyrównaniem od 1 stycznia. Będą to podwyżki na poziomie 30 i 33 procent. Te zmiany mają wspomóc wszystkie działania ku odbudowie prestiżu zawodu nauczyciela, nadwyrężanego przez całe lata hejtu. – Przez najbliższy czas będę miała przyjemność pracować i trochę odbudować zaufanie do polskiej szkoły, do tego jak funkcjonuje. Mam nadzieję, że uda nam się pokazać te rzeczy, dla mnie i myślę, że dla osób, które powierzyły mi tę funkcję, w tym Donalda Tuska, najważniejsze: że szkoła jest miejscem otwartego dialogu, że szkoła jest miejscem dla każdej i każdego, że nauczyciele są traktowani dobrze i godnie, a uczniowie idą do szkoły z radością – mówiła ministra na grudniowej konferencji prasowej.
Kuratoria w gąszczu zmian
Nowy rząd "zabiera się" także za odpartyjnienie kuratoriów. Już teraz odwoływani są polityczni nominaci. Nowi kuratorzy są wyłaniani na drodze konkursów – mają to być wyłącznie profesjonaliści, którzy znają się na szkole i chcą poprawić jej funkcjonowanie.
Angelika Drygas
Fot. envato elements
