Kilka dni temu portal Wiadomości Handlowe informował o tym, że w powiecie wołomińskim pod Warszawą narastają problemy z zaopatrzeniem sieci sklepów Biedronka.Jakich produktów brakuje w Biedronce?
Na półkach brakowało między innymi owoców, śmietany i świeżego mleka. Klienci obserwowali także braki w towarach popularnych marek własnych Biedronki: we znaki zwłaszcza dawała się niedostępność pieluch Dada, ciastek Bonitki czy Vitanella oraz mrożonek Mroźna Kraina.
Z pustymi półkami w Biedronce spotykali się klienci w całym kraju. Brakuje między innymi nabiału, cukru, mąki, soli. Kupujący denerwują się i szukają winnych temu, że nie mogą zrobić zakupów w ulubionym sklepie.
Problem rośnie: dlaczego w Biedronkach brakuje towaru?
Zirytowani klienci skarżyli się na puste półki i dopytywali, dlaczego towarów brakuje. W rozmowie z Wiadomościami Handlowymi pracownicy Biedronki jako przyczynę wskazywali zmianę magazynów, z których zaopatrywane są sklepy w powiecie wołomińskim.
– Czynnikiem wpływającym na chwilowe braki niektórych towarów w konkretnych lokalizacjach, jest przeniesienie obsługi dostaw do placówek znajdujących się w rejonie (podwarszawskich) Marek, w tym między innymi trzech sklepów w Ząbkach, z centrum dystrybucyjnego w Wyszkowie do centrum dystrybucyjnego w Mszczonowie – tłumaczył Wiadomościom Handlowym Marcin Hadaj, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka.
Jak przyznają pracownicy Biedronki, zmiana centrum dystrybucyjnego dla wołomińskich Biedronek związana była z tym, że w magazynach, które obsługiwały je do tej pory, brakuje pracowników.
Przeczytaj więcej tutaj: Biedronka ma problem z dostawami do części sklepów, brakuje nawet produktów marki własnej. Sieć walczy, aby zapełnić puste półki
Problemy Biedronki z zaopatrzeniem nie występują tylko lokalnie
Okazuje się, że pierwsze zwiastuny problemu pojawiły się już w pierwszym kwartale 2022 roku. Kluczowym powodem kłopotów z dostawami w Biedronce jest bowiem brak pracowników magazynowych. Magazyny sieci są postrzegane jako nieatrakcyjny pracodawca, coraz więcej osób wybiera fabryki lub sklepy konkurujące z Biedronką. Z tego powodu dyskonty borykają się z narastającymi problemami kadrowymi.
- Sieć Biedronka regularnie zwiększa zatrudnienie, w tym pracowników centrów dystrybucyjnych. Aktualnie w naszych magazynach zatrudniamy 5400 osób, o 54 więcej niż na początku 2022 roku - powiedział Wiadomościom Handlowym Marcin Hadaj.
Jednak statystyki w pełni nie reprezentują rzeczywistości: w okresie wakacyjnym wielu pracowników przebywa na urlopach i zwolnieniach. Mniej jest także pracowników z Ukrainy w związku z trwającą w tym kraju wojną. Problemem są też... pieniądze. W dobie szalejącej inflacji oczekiwania pracowników magazynowych są wyższe niż to, co oferuje im pracodawca.
Biedronka negocjuje z producentami
Nie wszystkie braki na półkach wynikają z problemów kadrowych. Za część z nich odpowiedzialne są także przedłużające się negocjacje pomiędzy Jeronimo Martins Polska, właścicielem sieci Biedronka, a producentami. Tym bowiem nie zawsze opłaca się handlowanie z dyskontem na warunkach, jakie sieć oferuje obecnie.
- Dziś dostawcom taniej wychodzi zapłacić karę niż dostarczyć towar w katastrofalnej cenie - sugeruje jeden z czytelników Wiadomości Handlowych.
- Biorąc pod uwagę bieżące uwarunkowania sektora handlowego w Polsce wspólnie z naszymi dostawcami pracujemy nad efektywnymi rozwiązaniami w zakresie dostaw produktów do naszych sklepów. Trzeba pamiętać, że cały rynek boryka się aktualnie z przejściowymi wyzwaniami dla dostawców, w wielu kategoriach produktowych – tłumaczy Marcin Hadaj.
Niedobory towarów w sklepach mogą zatem wynikać częściowo z tego, że rozmowy pomiędzy Biedronką a producentami przeciągają się. Nie wiadomo, ile potrwają i co uda się ustalić obu stronom.
W których Biedronkach w Polsce brakuje towaru?
Czytelnicy Wiadomości Handlowych donoszą, że towaru brakuje między innymi w dyskontach sieci Biedronka w:
- Kętrzynie,
- okolicach Nowego Sącza,
- Giżycku,
- Białymstoku,
- Olsztynie,
- Konstantynowie Łódzkim,
- Krośnie,
- Łodzi,
- Sulejowie,
- Uniejowie,
- Piotrkowie Trybubnalskm,
- Wieliczce,
- Częstochowie,
- Jeleniej Górze,
- Świdniku,
- Gdańsku,
- Poznaniu,
- Gdyni,
- Jastrzębiu-Zdroju
- i wielu innych miejscach.
Wbrew temu, co pierwotnie oświadczyła sieć, problem nie jest więc lokalny, ale objął swoim zasięgiem już cały kraj.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements