StoryEditorDawna wieś

Życie na dawnej wsi: jak wyglądał jesienny siew i wykopki?

Rolnicy korzystają właśnie z ostatnich pogodnych i ciepłych dni, by dokończyć zadania na polu. Praca wre zwłaszcza przy wykopkach oraz jesiennym siewie. Te czynności na roli wykonuje się od lat. Jak wyglądały dawniej?

Spis treści:

Przy jakiej pogodzie zbierano ziemniaki? 

Dawniej gospodarze nie mieli wątpliwości: gdy wrzesień dobiegał końca, czekali na suche, słoneczne dni by zacząć wykopki. Z tego powodu na wielu zdjęciach archiwalnych można dostrzec lekko ubranych ludzi, a nawet panie w spódnicach, pracujących przy wykopkach. Gdy jednak pogoda nie sprzyjała, do pracy ruszano w grubszych ubraniach, walcząc z błotem. 

Przeczytaj także: Jak się żyło i pracowało w PGR-ach? PGR-y na starych zdjęciach

image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Zbieranie ziemniaków na wsi przed wojną

Przed erą kombajnów ziemniaczanych do zbierania ziemniaków na wsi niezbędne były motyki oraz konie, które ciągnęły kopaczkę. Wyciągnięte z ziemi bulwy zbierano do plecionych koszyków. Z koszyków wysypywano je na wóz i wozem przewożono do gospodarstwa. Do kopania ziemniaków zazwyczaj zbierało się więcej osób: gospodarze zapraszali sąsiadów, prosząc ich o pomoc, a następnie rewanżowali się pomocą, gdy sąsiad rozpoczynał wykopki. 

image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Jak wyglądały wykopki w PRL?

Wiele osób, nie tylko ze wsi, ma wspomnienia związane z wykopkami w czasach PRL. Wówczas do pracy angażowano młodzież, która pomagała gospodarzom. Niektórym do dziś kojarzy się to bardzo przyjemnie, bowiem oznaczało to dzień bez lekcji! Co więcej, nagrodą za pracę na polu było palenie ognisk i pieczenie w nich ziemniaków. Wykopki były dla wielu dzieci prawdziwą frajdą!

Przeczytaj także: 5 wyjątkowych wsi na jesienne wycieczki

image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Kto sieje na Jadwigę, ten zbiera figę. Jesienny siew dawniej na wsi

Stare powiedzonko mówi, że "Kto sieje na Jadwigę, ten zbiera figę". W związku z tym rolnicy starają się zakończyć siewy przed 15 października, gdy przypada wspomnienie św. Jadwigi. Obecnie daty tej nie przestrzega się rygorystycznie, bowiem często październikowa pogoda sprzyja pracom w polu. Dawniej jednak połowa października oznaczała coraz bliższy koniec znoju na roli i nadejście wyczekanego zimowego odpoczynku.

image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe
image
FOTO: Narodowe Archiwum Cyfrowe

oprac. Zuzanna Ćwiklińska

fot. NAC

pogoda
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. październik 2024 12:00