Spis treści:
- Czym jest Kraina Otwartych Okiennic?
- Co zobaczyć w Krainie Otwartych Okiennic?
- Zabytki podlaskiej Krainy Otwartych Okiennic
- Wypoczynek na łonie natury nad Narwią
Czym jest Kraina Otwartych Okiennic?
Na tak zwaną Krainę Otwartych Okiennic składają się trzy podlaskie wsie, ulokowane na południe od Białegostoku. To Trześcianka, Soce i Puchły. Wszystkie zlokalizowane są w gminie Narew (powiat hajnowski). To niewielkie wsie: w największej Trześciance mieszka ponad 200 osób, w Socach 64 a w Puchłach zaledwie około 40. Miejscowości te wyróżniają się charakterystyczną drewnianą architekturą, z obowiązkowymi otwartymi okiennicami, którym ten region zawdzięcza swoją nazwę.
Przeczytaj także: Podlasie słynne na cały świat? Wiejski domek jako zestaw klocków Lego [FOTO]
Co zobaczyć w Krainie Otwartych Okiennic?
Wycieczkę do Krainy Otwartych Okiennic należy zaplanować tak, by móc niespiesznie zwiedzać te malownicze wsie. Oprócz lokalnej architektury chodzi bowiem także o zanurzenie się w podlaskiej przyrodzie, zachwycającej o każdej porze roku. Mieszkańcy Krainy Otwartych Okiennic, w większości prawosławni pochodzenia białoruskiego, wciąż kultywują wiele ludowych tradycji, dających się obserwować w obrzędach oraz w gwarze, warto zatem zatrzymać się tam i poznać bliżej tych niezwykłych ludzi.
Zabytki podlaskiej Krainy Otwartych Okiennic
Największą atrakcją podlaskiej Krainy Otwartych Okiennic są tamtejsze drewniane domy. Charakteryzuje je wyjątkowa snycerka, czyli rzeźbione w drewnie dekoracje. Chatki wykończone są okiennicami, często pomalowanymi na wyraziste kolory, które przyciągają wzrok.
To jednak nie wszystko. W okolicy napotkamy też zabytkowe cerkwie, także w pięknych kolorach. Trześcianka może pochwalić się zieloną świątynią a Puchły - niebieską. Warto znaleźć czas na przyjrzenie się tej drugiej, bowiem uchodzi za jedną z najpiękniejszych cerkwi w regionie.
Przeczytaj także: Kruszyniany – tatarska wieś na sielskim Podlasiu. Dlaczego warto tam jechać?
Wypoczynek na łonie natury nad Narwią
Niedaleko wsi Puchły przepływa Narew. Szukając odpoczynku na łonie natury, warto zawitać w tę okolicę. Nie brakuje tam gospodarstw agroturystycznych, w których złapiemy chwilę oddechu, rozkoszując się równocześnie lokalną kuchnią, architekturą i zwyczajami. W lecie można zorganizować spływy kajakowe po Narwi, a zimą w okolicy spotykają się fani lodowatych kąpieli, czyli morsy!
Zuzanna Ćwiklińska
fot. Kraina Otwartych Okiennic/Facebook
dane liczbowe: Polska w Liczbach