Ocet czterech złodziei chronił przed zachorowaniem na dżumę. Według legendy, złodzieje okradający zwłoki zmarłych w czasie pandemii używali tego specyfiku i dzięki temu sami nie zarażali się mimo kontaktu z chorymi. W pewnym momencie zostali postawieni przed sadem i musieli wyjawić recepturę na chroniącą ich zdrowie mieszankę. To właśnie wtedy mieli zdradzić, że ocalił ich ocet ziołowy, zwany octem czterech złodziei lub octem siedmiu złodziei.
Ocet czterech złodziei – na co pomaga?
Okazuje się, że mieszanka ma sporo zastosowań leczniczych:
- pomaga zwalczać wirusy i infekcje – służy do nacierania pleców, klatki piersiowej i skroni,
- przeciwdziała łupieżowi i wypadaniu włosów poprzez nacieranie skóry głowy,
- chroni przed bakteriami i wzmacnia odporność – wystarczy pić wodę z łyżeczką octu rano,
- dezynfekuje skórę i powierzchnie, np. w kuchni,
- odstrasza owady,
- może być dodatkiem do sosu, np. winegret.
Ocet czterech złodziei a wirusy
W jaki sposób legendarni złodzieje używali octu? Smarowali się nim, aby odstraszyć pasożyty, które przenosiły dżumę, ponadto zioła w nich zawarte wykazywały działanie antybakteryjne.
Ocet czterech złodziei – z czego jest zrobiony?
Jest kilka przepisów. W najstarszej wersji używano m.in. piołunu, wiązówki błotnej, lebiodki, szałwii, goździków, rozmarynu czy kamfory i octu winnego. W skład nowoczesnej wersji mikstury wchodzi ocet jabłkowy, jałowiec, szałwia, rozmaryn, lawenda, które także świetnie odkażają.
Przepis na ocet czterech złodziei (z zielonyzagonek.pl):
Składniki:
- 1 szklanka octu jabłkowego,
- 1 łyżka suszonej szałwii lub 2 łyżeczki świeżej szałwii,
- 1 łyżka suszonego rozmarynu lub 2 łyżeczki świeżego rozmarynu,
- 1 łyżka suszonego kwiatu lawendy lub 2 łyżeczki lawendy świeżej,
- 1 łyżka suszonych owoców jałowca lub 2 łyżeczki świeżych owoców jałowca.
Wykonanie:
Zioła przekładamy do słoika, zalewamy je octem jabłkowym i zamykamy naczynie. Należy wstrząsnąć słoikiem i przenieś go w ciemne miejsce. Raz na kilka dni wykonujemy manewr wstrząsania. Po miesiącu ocet jest gotowy do spożycia, oczywiście po uprzednim odcedzeniu. Miksturę można przechowywać do 2 lat.
Oprac. Angelika Drygas
Fot. envato elements