Ceny pieczywa ostatnimi czasy normują się, tzn. dynamika podwyżek jest nieco mniejsza. W październiku było drożej, w porównaniu do roku ubiegłego, średnio o 12%, we wrześniu niemal o 13%, a w sierpniu o niecałe 21%.
Dobry chleb sporo kosztuje
Chleb w Polsce to towar pierwszej potrzeby. W naszym kraju funkcjonuje długa i bogata tradycja spożywania pieczywa. Nie bez powodu polski chleb jest uznawany za jeden z najlepszych na świecie! Niestety, nie zawsze Polacy mają szansę kupować pieczywo dobrej jakości, ponieważ nie zawsze ich na to stać. Świetnej jakości chleb kosztuje więcej. – Polacy spożywają ziarna niewiadomego pochodzenia, hodowanego z użyciem wielu środków chemicznych, które zwiększają plony. Przetwarza się je przemysłowo, dodając do mąki następne szkodliwe dodatki. Tak działa przemysł piekarski, który zdominował rynek pieczywa w Polsce i przyzwyczaił konsumentów do taniego i niezdrowego chleba. Wysokojakościowe pieczywo musi być drogie, m.in. z uwagi na użycie mąki bez substancji skracających czas produkcji – podkreśla Mirosław Kurek, prezes Stowarzyszenia RZEMIEŚLNIK. Co składa się na cenę chleba? Przede wszystkim koszty surowców, np. mąki to ok. 35%, marża sklepu – ok. 24%, koszty zatrudnienia i koszty stałe – ok. 18%, opłaty za transport oraz energię – ok. 14%, marża producenta – ok. 9%. Obecnie mamy do czynienia z ciągłym wzrostem kosztów za energię czy transport, a więc nie możemy liczyć na niskie ceny.
Ceny pieczywa w 2024 roku
Na szczęście czarny scenariusz chleba za 30 zł nie sprawdził się. Wg „INDEKSU CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH”, pieczywo w październiku br. zdrożało średnio o blisko 12% rdr. i stało się piątą najbardziej drożejącą kategorią. Co może wpłynąć na podwyższenie cen w przyszłym roku? Takie czynniki jak:
- podniesienie płacy minimalnej,
- urealnienie kosztów zakupu paliwa,
- likwidacja zerowej stawki VAT na żywność,
- odmrożenie cen gazu dla piekarni i cukierni.
To najważniejsze przyczyny wysokich cen pieczywa w przyszłym roku: – Dynamika wzrostu cen oczywiście maleje, bo porównujemy wyniki rok do roku, a w ub.r. były drastyczne podwyżki, które z czasem wyhamowały. Warto też zauważyć, że wzrost cen pieczywa jest nieco wyższy niż poziom średniej inflacji, a to wynika z bardzo wielu czynników. Najważniejsze z nich są koszty energii i ludzkiej pracy. I te drugie na pewno wzrosną od początku przyszłego roku po podniesieniu płacy minimalnej. Do tego mogą zostać odmrożone ceny energii i gazu dla piekarni. To wszystko może już wkrótce mocno podbić ceny pieczywa w sklepach – komentuje prezes Stowarzyszenia RZEMIEŚLNIK. Dr Anna Semmerling, ekonomistka i wykładowca na Uniwersytecie WSB Merito dodaje, że skończyły się przedwyborcze obniżki cen za paliwo. – Zakończone mogą być również tarcze antyinflacyjne. I to będą silne argumenty dla potencjalnych wzrostów cen. Niemniej przedłużanie rządowego programu, mającego na celu walkę z inflacją, nie ma racji bytu. Był on formą propagandową i działał tylko chwilowo. Tarcze nie miały wpływu na zahamowanie wzrostu cen, a ostatecznie i tak będzie istniała konieczność ich likwidacji. Sztuczne utrzymywanie pewnych wskaźników to nie jest droga, która pozwoli na szybkie wyjście z kryzysu inflacyjnego – podsumowuje specjalistka.
Mirosław Kurek uważa, że wprowadzone maksymalne ceny na gaz dla piekarni i cukierni przyczyniły się do zahamowania ich upadłości. – Nowy rząd powinien zagwarantować stałą cenę na gaz i energię wyłącznie dla mikroprzedsiębiorstw i małych firm. Duże fabryki, które zapewniają pieczywo sieciom handlowym, korzystają z efektu skali. Są więc w stanie skutecznie negocjować ceny energii, których stabilizację możemy już obserwować. Firmy średnie i duże ponadto częściej sięgają po dopłaty, programy unijne na inwestycje i posiadają własne instalacje fotowoltaiczne. Jeśli rząd narzuci niższe ceny dla wszystkich po równo, brakujące środki zostaną i tak pobrane z naszych podatków lub w inny sposób będą przerzucone na konsumentów, więc taka pomoc nie ma większego sensu – przekonuje prezes Kurek.
Wyskie ceny w Europie
Analiza drugiego Europejskiego Barometru Ubóstwa i Niepewności przynosi pesymistyczne wnioski. Euronews.com podaje, że aż 29% ankietowanych stwierdziło, że ich sytuacja finansowa jest „niepewna”, a każdy niespodziewany wydatek jest dla nich niewskazany. Część respondentów jest zmuszona do pomijania posiłku ze względu na brak pieniędzy. 12% ankietowanych zrezygnowało z posiłku ze względu na złą sytuację materialną, natomiast 16% nie je już 3 posiłków dziennie z tego samego powodu.
Oprac. Angelika Drygas
fot. envato elemnts
Źródło: MondayNews