
Spis treści:
- Kiedy masło gwałtownie zdrożało?
- Dlaczego masło znów drożeje?
- Czy masło stanieje przed Bożym Narodzeniem?
- Polacy zrezygnują z masła?
- Ile kosztuje masło w październiku 2024?
Kiedy masło gwałtownie zdrożało?
Poprzednim razem z gwałtownym wzrostem cen masła mieliśmy do czynienia w 2022 roku. Wówczas w Polsce zaczynało się inflacyjne szaleństwo, a kostki do smarowania drożały niemal z dnia na dzień. Ich ceny dochodziły nawet do około 8 zł! Wówczas masło stało się jednym z produktów, które najczęściej padały ofiarą... kradzieży.
Przeczytaj także: Sieci handlowe wprowadzają zabezpieczenia przeciw złodziejom na kostkach masła
Dlaczego masło znów drożeje?
Patrząc na sklepowe półki możemy mieć wrażenie, że już to kiedyś widzieliśmy. Ceny masła znów ruszyły bowiem w górę. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy podnosiły się o 10 proc. Co się dzieje? Powodem wzrostu cen jest spadek produkcji. Zakłady wypuszczają coraz mniej masła, bowiem stawiają na produkty o wyższej marży. Niewielki jest także odsetek eksportu. Produkcja się zmniejsza, a masło powoli staje się towarem luksusowym. Wciąż jest jednak chętnie kupowane, a to także ma wpływ na wzrost cen.
Czy masło stanieje przed Bożym Narodzeniem?
Prognozy na najbliższe miesiące nie są optymistyczne dla konsumentów, którzy nie wyobrażają sobie zakupów bez masła. Wzrost cen tego produktu nie zatrzyma się w najbliższym czasie. W kolejnych miesiącach wciąż będziemy płacić dużo - niewykluczone, że taki stan utrzyma się aż do końca roku. Bez wątpienia odbije się to na naszych portfelach.
Polacy zrezygnują z masła?
Eksperci rynkowi przewidują, że wysokie ceny masła mogą doprowadzić do obniżenia popytu na ten produkt. Klienci, których nie będzie stać na zakup, mają bowiem szeroką gamę zamienników, które mogą wybrać: różnorodne miksy oraz tłuszcze roślinne.
Ile kosztuje masło w październiku 2024?
Na początku października 2024 masło znów staje się synonimem drożyzny. W tej chwili średnia cena tego produktu przekroczyła już 7 zł i zbliża się do rekordowych wartości sprzed dwóch lat. W sklepach dużych sieci oraz w dyskontach zapłacimy za kostkę nieco mniej, często także możemy skorzystać z promocji, jednak tendencja wzrostowa daje się zaobserwować gołym okiem.
Przypomnijmy, że to już kolejny produkt, którego ceny w ostatnim czasie wystrzeliły w górę. Niedawno pisaliśmy o podwyżkach cen cukru. Przeczytasz o nich w artykule: Cukier mocno zdrożeje! Jak odczujemy to w swoich portfelach?
Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements