12 grudnia Watykan przekazał mniej surowe stanowisko w sprawie skremowanych prochów zmarłego. Wcześniej władze kościoła miały jasno sprecyzowany pogląd na te sprawę – prochy można było przechowywać w miejscach świętych, czyli pod żadnym pozorem nie we własnym domu. Watykan nie popierał także dzielenia prochów między członkami rodziny, czy rozrzucania ich w dowolnym miejscu, nawet tym wskazanym przed śmiercią przez zmarłego. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch i metropolita Bolonii kardynał Matteo Zuppi rzucił nowe światło na tę kwestię, pytając dykasterię, czy można przechowywać prochy zmarłych we wspólnych miejscach, jak np. zbiorowe mogiły na cmentarzu, w których składane są szczątki z likwidowanych grobów lub przechowywanie niewielkiej ich części w miejscu, które było ważne dla zmarłego.
Decyzja papieża i Watykanu
Watykańska dykasteria przyznała, że jest możliwe zorganizowanie miejsca przeznaczonego do wspólnego gromadzenia i przechowywania prochów, zatem bliscy zmarłego mogą przechować niewielką część prochów swojego krewnego w miejscu dla niego szczególnym. Ważne, aby pozostała część prochów była umieszczona w świętym miejscu. Wykluczono wszelkie praktyki niechrześcijańskie. Dokument został zatwierdzony i podpisany przez papieża Franciszka.
Wcześniej kościół katolicki zakazywał kremacji zwłok, ponieważ ta praktyka nie była zgodna z nauką o zmartwychwstaniu ciał podczas Sądu Ostatecznego. Zakaz zniesiono w 1963 roku, jednak do dziś Kościół nie do końca optymistycznie podchodzi do kremacji. Początkowo Kościół stał na straży zasady, aby prochy znajdowały się cmentarzach lub w innych poświęconych miejscach, nie dopuszczając do rozrzucania prochów zmarłego w powietrzu, na lądzie, czy na morzu oraz na przerabianie kremowanych szczątków na pamiątki, biżuterię czy inne przedmioty. Zakazano także przechowywania prochów w miejscu zamieszkania i dzielenia ich między członków rodziny.
Przechowywanie prochów zmarłego a polskie prawo
Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych z 1959 roku zakazuje trzymania prochów osoby zmarłej poza wyznaczonymi miejscami, zwłoki powinny być bowiem pochowane w grobach ziemnych, murowanych lub katakumbach, a prochy pochodzące z kremacji np. w kolumbariach.
Co grozi za trzymanie urny w domu lub rozsypanie szczątków?
Przechowywanie urny w domu lub rozsypanie prochów poza miejscem do tego przeznaczonym jest w naszym kraju karane nałożeniem grzywny nawet do 5 tysięcy złotych.
Oprac. Angelika Drygas
fot. envato elements