Muszkę owocówkę (wywilżnę karłowatą) przyciągają dojrzałe lub gnijące owoce, ponieważ się nimi żywi. To taka miniaturka muchy, ma około 2-3 mm i żyje do dwóch tygodni. Nie są one niebezpieczne dla upraw, wybierają tylko te nadgniłe owoce, a my nieświadomie możemy je przynieść wraz z zakupami z pobliskiego spożywczaka czy warzywniaka. Muszki owocówki, prócz zepsutych owoców, „lubią” słodkie przetwory, jak dżemy, soki, wino, miód, czy ciasta z owocami.
Muszki owocówki w domu
Aby nie przyciągać muszek do swojego domu, należy zadbać o czystość kuchni i jadalni. Trzeba regularnie zmywać naczynia, nie zostawiać brudnych słoików czy szklanek, zwłaszcza po słodkich konfiturach. Zadbajmy również o systematyczne wyrzucanie śmieci, także tych z sekcji bio, czyszczenie blatów i wyrzucanie resztek jedzenia. Pozostałości niedojedzonych owoców są śmiałym zaproszeniem dla owocówek.
Jak pozbyć się muszek owocówek?
- Stawiamy na blacie butelkę po winie lub po innym słodkim napoju (ważna jest wąska szyjka naczynia), koniecznie z resztką płynu. Owocówki będą miały problem z wydostaniem się na zewnątrz.
- Wykorzystajmy ocet jabłkowy, który wyjątkowo przyciąga muszki. Należy przygotować pułapkę: odrobinę octu jabłkowego wlewamy do szklanki i zakrywamy ją folią. Robimy kilka niewielkich otworów – muszki dostaną się do środka, ale to droga bez możliwości powrotu.
- Można też stworzyć miksturę z płynu do naczyń i octu – wlewamy je do miski i zostawiamy na blacie. To świetny wabik na te nachalne owady.
- Wykorzystanie plastikowej butelki i soku to kolejna metoda na minimuchy. Butelkę należy przeciąć na pół, wlać do niej słodki sok i włożyć górną część butelki do dolnej otworem do dołu. Taką konstrukcję sklejamy taśmą. Zwabione słodyczą muszki będą miały ogromny problem z wydostaniem się z pułapki.
- Na podobnej zasadzie działa sposób ze słoikiem – wkładamy doń kawałek banana i robimy lejek z kartki papieru, który następnie wkładamy do słoika i mocujemy za pomocą taśmy klejącej. Znów chodzi o to, aby muszka nie mogła wydostać się na zewnątrz.
Oprac. Angelika Drygas
fot. envato elements
