Podlewanie to podstawa
Upalne i bardzo słoneczne dni oznaczają, że rośliny będą potrzebowały sporej dawki wody. Ważna jednak jest pora, o której będziemy nawadniać uprawy. Wodę dostarczamy zawsze wcześnie rano, jeszcze zanim słońce będzie wysoko na horyzoncie. Wówczas ziemia nie jest jeszcze bardzo nagrzana, a to minimalizuje parowanie wody z podłoża. Można spróbować podlewać ogród również w godzinach wieczornych. Nie kierujmy strumienia wody bezpośrednio na rośliny – to prosta droga dod ich poparzenia. Woda skupia bowiem na sobie promienie słoneczne, paląc tym samym liście czy kwiaty. W przypadku dużych ogrodów warto zainwestować w automatyczne systemy nawadniania w formie rozpylaczy. Ten sposób nie tylko zapewni optymalne nawodnienie ogrodu, ale pozwoli także oszczędzić wodę oraz nasz czas.
SPRAWDŹ: Jak podlewać rośliny w ogrodzie? Trzymaj się tych zasad
Gdy na zewnątrz jest bardzo gorąco, zadbajmy zwłaszcza o rośliny z płytkim systemem korzeniowym. Dotyczyć to będzie między innymi różaneczników, azalii, klonów palmowych, magnolii, hortensji oraz wrzosów. Krzewy i drzewa mniej wymagające, które nie potrzebują wysokiego poziomu wilgotności, możemy podlewać raz w tygodniu bądź jeszcze rzadziej, lecz bardzo obficie. Efektywność dostarczania wody znacząco zwiększy się, gdy będziemy regularnie spulchniać podłoże wokół upraw. Kwiaty w donicach czy innych pojemnikach należy podlewać dwa razy w ciągu dnia. Doniczki z mniejszymi roślinami możemy zanurzyć na godzinę bądź półtorej w naczyniu, które wypełnimy letnią wodą. Zadbajmy zwłaszcza o uprawy dopiero co posadzone, potrzebują one bowiem sporego wsparcia, aby dobrze się przyjąć w podłożu. Nie możemy więc dopuścić do całkowitego wyschnięcia gleby.
Ściółkowanie i cieniowanie
Ziemia w miejscach szczególnie nasłonecznionych oraz przy wysokiej temperaturze na zewnątrz bardzo szybko wysycha. Na jej powierzchni dodatkowo tworzy się tak zwana skorupa. Dobrym pomysłem będzie więc ściółkowanie. Wystarczy, że rozrzucimy warstwę rozdrobnionego materiału organicznego pod konkretne rośliny. Przysypmy też delikatnie ziemię w donicach czy skrzynkach, w których rosną nasze kwiaty. Jako ściółki użyć możemy trocin, słomę, korę iglaków czy ścinki roślinne. To ochroni rośliny przed niekorzystnym działaniem słońca. Pamiętajmy jednak, że nie każdy materiał ściółkowy jest odpowiedni dla każdego gatunku roślin. Warto wcześniej sprawdzić odpowiednie wytyczne – na przykład fragmenty drzew iglastych silnie zakwaszają podłoże.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ściółkowanie grządek warzywnych: ekologiczny sposób na oszczędzanie wody i wysokie plony
Donice z roślinami ulokowane na balkonach i tarasach możemy w ciągu dnia przesuwać w bardziej zacienione miejsca lub wręcz schować do pomieszczenia na czas największych upałów. Cieniować powinniśmy szczególnie gatunki o dużych, ozdobnych liściach oraz wrażliwe rośliny. Ochronę przed słońcem i wiatrem zapewni także przepuszczalna włóknina ogrodnicza. Warto zrezygnować z sadzenia roślin w pojemnikach ciemnych czy metalowych, zwłaszcza jeżeli uprawy chcemy umieścić w pełnym słońcu. Takie donice będą bardzo szybko się nagrzewać, parząc korzenie roślin.
Jak ochronić trawnik?
Przy temperaturze powyżej 30°C trawnik będzie potrzebował szczególnej pielęgnacji. Jeżeli trawa w tym czasie została skoszona zbyt nisko, z pewnością się wypali, pozostawiając spore, nieestetyczne „place”. Wówczas już żadna ilość wody nie uratuje naszej murawy. W okresie największych upałów warto kosić trawę rzadziej, najlepiej wieczorami. Pozostawmy trawnik również nieco wyższy podczas koszenia. Wystarczy podnieść ostrza kosiarki o kilka centymetrów. Zalecane jest także niezgrabianie skoszonej trawy – cienka warstwa takiej ściółki ochroni trawnik przed promieniami słonecznymi czy utratą wilgoci. Dodatkowo warto podlewać murawę co 2 dni, zawsze wczesnym rankiem, między godziną 4 a 8. Nawadniać trzeba równomiernie, przeznaczając kilkanaście minut na jedną partię, by woda wsiąkła na głębokość około 10-15 cm. Możemy także pomóc trawie poprzez niezbyt obfite nawożenie, które umożliwi dostarczenie murawie niezbędnych mikroelementów.
ZOBACZ: Czy grabienie trawnika po koszeniu to błąd?
A co z oczkami wodnymi i sadzawkami?
Jeżeli w upalne, słoneczne dni nie filtrujemy wody w zbiornikach wodnych zlokalizowanych w naszym ogrodzie, musimy liczyć się z prawdziwą inwazją glonów. Można jej zapobiec, wybierając dostosowany filtr i pompę o dużej mocy. Oczkom wodnym czy sadzawkom z rybami zapewnijmy taką pompę, która umożliwi przepływ całej wody przez filtr minimum raz na godzinę. Natomiast tym zbiornikom, w których znajdują się wyłącznie rośliny, wystarczy urządzenie o przepustowości o połowę mniejszej. Filtry trzeba regularnie czyścić. Dzięki temu zabiegowi brud nie będzie spływał do oczka czy sadzawki. Glony dodatkowo odławiajmy siatką lub zastosujmy specjalistyczne środki chemiczne.
Kamila Berthold
Fot. Envato elements
Źródło: deccoria.pl