Jakie przetwory Polacy robią najczęściej?
Jak się okazuje, kwestia ulubionych przetworów jest zależna od wieku. W przeprowadzonym przez Provident Polska badaniu, dotyczącym przygotowywania domowych słoików, młodsi ankietowani wskazali, że preferują słodkie przetwory. Z kolei starsi gustują w kiszonkach i raczej słonych smakach.
Preferencje co do przygotowywania zapasów na zimę są zależne także od płci. Jak pokazało badanie Providenta, panie częściej przygotowują dżemy, soki i konfitury, podczas gdy panowie zajmują się nalewkami oraz... marynowanymi grzybkami.
Przeczytaj także: Nalewka z malin: składniki, przepis, inspiracje
Ulubionymi przysmakami Polaków, które najchętniej przygotowujemy przed zimą, są ogórki kiszone – ich zrobienie zadeklarowało 80 proc. ankietowanych, dżemy i konfitury – ponad 60 proc., syropy – 47 proc. oraz marynowane grzyby – 40 proc. 1/3 respondentów zadeklarowała z kolei przygotowywanie nalewek.
Przeczytaj także: O czym trzeba pamiętać, by zrobić idealne ogórki kiszone?
Starzy czy młodzi: kto chętniej przygotowuje przetwory?
W przypadku kryterium wiekowego nie ma zaskoczenia. Największymi zwolennikami przygotowywania domowych przetworów są osoby w wieku 55 lat i starsze. Nie oznacza to jednak, że młodsi nie sięgają po tego typu receptury. Ogółem zamiar przygotowania zapasów na zimę zadeklarowało 65 proc. badanych – to o 5 proc. więcej niż w ubiegłym roku. Za tego typu przetwoarmi nie przepada tylko 4 proc. ankietowanych.
Dlaczego domowe przetwory wracają do łask?
Powody, dla których przygotowujemy przetwory na zimę, są różne. Część respondentów zadeklarowała, że to dla nich forma podtrzymania tradycji (17 proc.), a trochę także przyzwyczajenie. Jednak na powracające zainteresowanie przygotowywaniem zapasów mają wpływ także bieżące okoliczności. Dla 20 proc. ankietowanych głównym powodem, dla którego zrobią przetwory, jest inflacja i drożejąca żywność. Polacy chcą się możliwie zabezpieczyć przed ewentualnym dalszym wzrostem cen. Jeszcze więcej, bo 23,5 proc. zapytanych zadeklarowało, że motywuje ich ekologia. To zjawisko dotyczy głównie młodszej grupy respondentów, którzy chcą wiedzieć, co mają na talerzach i dlatego samodzielnie przygotowują jedzenie. Również dlatego wielu ankietowanych deklaruje, że przygotuje zapasy głównie z plonów zebranych we własnym ogródku lub na działce.
Przeczytaj także: Szczelne słoiki przez cały rok? Poznaj 4 sposoby na wekowanie!
Gdzie najczęściej robi się weki na zimę?
Od kilku lat słowo “słoik” funkcjonuje w negatywnym znaczeniu jako określenie osoby, która przyjechała do dużego miasta ze wsi i przywozi ze sobą słoiki z przetworami. Choć w świetle przeprowadzonych badań okazuje się, że robienie i zjadanie takiej żywności to już nie powód do wstydu, ale dowód zaradności i proekologicznego podejścia, jedna rzecz pozostaje faktem: przetwory w słoikach chętniej przygotowują mieszkańcy terenów wiejskich. Zadeklarowało to 74,6 proc. ankietowanych ze wsi oraz niewiele mniej, bo 64 proc. mieszkańców małych miast.
W skali całego kraju weki naczęściej przygotowują mieszkańcy województw:
- lubelskiego (68,9 proc.),
- warmińsko-mazurskiego (68,3 proc.),
- podlaskiego (62,3 proc.).
Ile przetworów przygotowujemy?
Wszystkie słoiki i butelki z zapasami na zimę z pewnością trudno byłoby zliczyć. W przypadku 38 proc. gospodarstw domowych, gospodynie i gospodarze przygotowują ich tyle, by z pewnością starczyło dla rodziny na całą zimę. 10 proc. zamierza obdarować nadwyżką swoich krewnych i znajomych. Ok. 30 proc. świadomie planuje przygotowanie takiej ilości słoików, które nie wystarczą na całą zimę i zamierza dokupić resztę. Z kolei 23 proc. ankietowanych nie czeka, aż nadejdą pierwsze mrozy i już dziś rozkoszuje się przygotowanymi przetworami.
Kto rezygnuje z robienia przetworów?
Nie wszyscy ankietowani zadeklarowali entuzjazm wobec robienia weków. Przyczyny są różne, jednak dominuje wśród nich jedna: brak czasu. Choć dla niektórych spędzanie czasu w kuchni jest formą odpoczynku, nie wszyscy postrzegają to w ten sposób i nie zawsze mają szansę zmieścić kolejne zobowiązanie w napiętym grafiku dnia. Kolejnym powodem jest to, że w niektórych rodzinach nie funkcjonowała tradycja robienia przetworów i młodsze pokolenia nie są do niej przywiązane. Inną przyczyną, dla której część Polaków rezygnuje z samodzielnego robienia zimowych zapasów, jest brak miejsca na ich przechowywanie. Co 10 ankietowany jest zniechęcony do takiej formy spędzania czasu ze względu na bałagan, który powstaje w kuchni.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements