Czy wolno palić stare liście w ogrodzie?
Liście zaliczają się do bioodpadów, podobnie jak:
- skoszona trawa,
- kwiaty i łodygi,
- chwasty,
- korzenie,
- gałęzie pozostałe po przycięciu drzew i krzewów.
Wielu osobom wydaje się, że palenie zeszłorocznych liści to nic złego, bowiem są to naturalne odpady. W rzeczywistości jest jednak inaczej. Podczas palenia liści do powietrza dostaje się gęsty dym oraz spaliny, które szkodzą zdrowiu i środowisku. Z tego powodu ten popularny niegdyś sposób pozbywania się szczątków roślin jest w większości przypadków zabroniony.
Przeczytaj także: Wysokie kary za palenie śmieci w piecu! Jaki mandat grozi?
Istnieje jednak pewien wyjątek. Zgodnie z prawem, liście, jak wszystkie odpady, powinny być segregowane i przetwarzane w odpowiedni sposób. Jednak jeżeli w danej gminie nie są zbierane odpady zielone, można pokusić się o ich spalenie. Prawo mówi bowiem, że dopuszczalne jest palenie pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, jeśli nie są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania. Jest to jednak w rzeczywistości założenie wyłącznie teoretyczne, ponieważ selektywne zbieranie wszystkich odpadów obowiązuje we wszystkich gminach.
Przeczytaj także: Jaka kara grozi za złą segregację śmieci? Jak uniknąć kosztownego błędu?
Jak się pozbyć starych liści i gałęzi z ogrodu?
Jeszcze do niedawna palenie liści i gałęzi było sprawdzonym i szybkim sposobem na pozbycie się odpadów z ogrodu. Jednak obowiązujące przepisy zmuszają do zmiany nawyków. Liści i gałęzi najlepiej pozbyć się, przekazując je w workach na bioodpady do odpowiednich zakładów, zajmujących się oczyszczaniem.
Przeczytaj także: Liście opadłe z drzew: jak wykorzystać je w ogrodzie jesienią?
Czy zatem nie ma szans, by pozbyć się odpadów z ogrodu samodzielnie? Przepisy przewidują wyjątek. Ogrodowych odpadów nie trzeba przekazywać, jeżeli dana osoba prowadzi kompostowanie na potrzeby własne. Wówczas liście i gałęzie można wrzucić do kompostownika. Warto jednak pamiętać, że w ten sposób nie można wykorzystać odpadów zielonych, które są porażone przez choroby lub szkodniki.
Przeczytaj także: Nawóz z odpadów: co można dodać do kompostu, a czego nie?
Jaką karę można dostać za palenie liści?
Zgodnie z prawem, spalanie liści jest wykroczeniem, zatem może nas za to spotkać kara. Ze względu na to, że płonące liście emitują dym, zwykle mandat nakładany jest za zanieczyszczanie sąsiednich nieruchomości. Kara wynosi wówczas 500 zł i najczęściej to właśnie w ten sposób służby karzą za to wykroczenie. Jednak w gorszej sytuacji znajdą się osoby, które policja ukarze za spalanie odpadów poza spalarnią lub współspalarnią. Mandat za to wykroczenie może sięgnąć nawet 5000 zł.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements