Nagietek lekarski – ogrodowa roślina ozdobna o charakterystycznych kwiatach – żółtych lub pomarańczowych. To jednoroczna i miododajna roślina z rodziny astrowatych kwitnąca od czerwca do września. Termin na wysiew nagietków zaczyna się w kwietniu, a kończy w czerwcu – warto wybrać dla nich miejsce ciepłe i dobrze nasłonecznione.
Nagietek i jego zalety
Nagietek lekarski ma wiele cennych zastosowań i właściwości: przeciwzapalnych i przeciwgrzybiczych, ale także przyspiesza gojenie się ran. Pomaga w bolesnym miesiączkowaniu – działa rozkurczowo i żółciopędnie. Napar z nagietka łagodzi stany zapalne układu pokarmowego – wystarczy zalać dwie łyżeczki suszu nagietkowego szklanką wrzątku i parzyć 10 minut pod przykryciem. Płukanka z nagietka pomoże także w przypadku stanów zapalnych jamy ustnej czy zapalenia gardła.
Nagietek nadaje się do pielęgnacji
Nagietek jest także zalecany do pielęgnacji skóry. Znajdziemy go w wielu kremach, balsamach, czy olejkach. Jest idealny w sytuacjach wymagających szybkiego poratowania. Działa leczniczo w przypadku cery zniszczonej. Można go stosować także na oparzenia, egzemę, otarcia czy blizny.
Olejek z nagietka – jak zadziała?
Taką miksturę można zrobić samodzielnie. Świetnie nawilża skórę, poprawia jej elastyczność, zabezpiecza przed przed zanieczyszczeniami. Ponadto odżywia, regeneruje, wygładza, tonizuje, pobudza krążenie krwi. Ma właściwości antybakteryjne i wspiera leczenie zmian trądzikowych. Nadaje się do cery suchej, popękanej i wrażliwej.
Macerat z nagietka – przepis
Mikstura zawiera drogocenne karoteny i flawonoidy. Jak ją zrobić? To bardzo proste. Najlepszy będzie olej słonecznikowy tłoczony na zimno, który wzmocni działanie nawilżające całej mieszanki. Płatki nagietka lub wysuszone jego główki umieszczamy w czystym słoiku i zalewamy olejem słonecznikowym lub oliwą z oliwek, aby je przykryć. Odstawiamy na miesiąc w ciemne miejsce. Codziennie lekko mieszamy. Po 4 tygodniach filtrujemy przez gazę. Taki macerat stanowi także bazę do przygotowania innych kosmetyków, np. kremu czy masełka.
Angelika Drygas
Fot. envato elements