Stowarzyszenie Polska Izba Miodu (PIM) zleciła badania przed świętami wielkanocnymi, aby zbadać preferencje zakupowe Polaków w kontekście miodu. Wszak jest to zdrowszy zamiennik cukru i coraz chętniej wybierany składnik wielkanocnych wypieków. Przyda się do przygotowania babek, mazurków, czy serników. Dzięki badaniu wiemy, czym kierują się kupujący, wybierając konkretny miód.
Jaki miód najlepszy?
Według badania zrealizowanego przez ośrodek SW Research w marcu 2024 roku, 80% ankietowanych najczęściej podczas zakupu sprawdza rodzaj miodu. To kryterium najważniejsze. Najchętniej wybieramy miód wielokwiatowy (80% miodu sprzedawanego w Polsce), miód gryczany, spadziowy i akacjowy. Okazuje się, że równie chętnie Polacy kupują miód lipowy. Choć Polska jest jego wielkim fanem, nie znalazł się jednak w ścisłej czołówce: – Spożycie i produkcja miodu mają w Polsce charakter regionalny. Przykładowo – na południu kraju najczęściej wybierany jest miód spadziowy, zaś na północy – miód rzepakowy i wielokwiatowy. Z kolei w części wschodniej Polski triumfy święci miód gryczany, a w zachodniej – lipowy oraz akacjowy – analizuje Przemysław Rujna z Polskiej Izby Miodu.
Kupno miodu – ważne kryteria
Nie tylko typ miodu jest ważny. Dla rodaków liczy się także data ważności produktu (53% wskazań) oraz kraj pochodzenia (ponad 50%). Ponadto istotna jest również cena, płynność oraz kraj pochodzenia miodu, choć dla około 30% ankietowanych nie ma znaczenia, skąd pochodzi miód. Niechętnie kupujemy miód z Azji (ponad 30% badanych). Konsumenci obawiają się, że może on być zanieczyszczony i dosładzany cukrem lub syropem glukozowo-fruktozowym.
– Rzeczywiście import rzekomo podrabianego miodu z Chin i szeroko rozumianego obszaru azjatyckiego jest ostatnio często podnoszony. Problem w tym, że nie ma żadnych konkretnych źródeł na poparcie tej opinii. Jest wręcz przeciwnie. Według danych Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (JIHARS) w ubiegłym roku zakwestionowano jedynie 5 z blisko 1200 partii miodu wprowadzonego na nasz rynek z zagranicy. To stanowi zaledwie 0,4% przebadanych próbek, z czego miód azjatycki stanowił tylko niespełna 0,1% – tłumaczy Przemysław Rujna z Polskiej Izby Miodu,
Specjaliści przekonują, że każda partia miodu sprowadzanego z zagranicy jest rzetelnie przebadana, musi także spełniać najwyższe kryteria jakości.
Jak rozpoznać, czy miód jest naturalny?
Wciąż boimy się kupna sztucznego miodu. Nic w tym dziwnego. Wszak miód ma mieć właściwości prozdrowotne! O autentyczności miodu świadczy jego konsystencja. Jak to sprawdzić? Wystarczy wylać miód łyżeczką na talerz, jeśli rozleje się po powierzchni, będzie to oznaczało, że jego skład jest nienaturalny, jeśli będzie rozlewał się w kształt stożka, to dobry znak. Ponadto, jedynie konsystencja świeżo zebranego miodu jest płynna, z czasem powinien ulec krystalizacji. Najszybciej twardnieje miód lipowy, najdłużej – spadziowy. Jak jeszcze sprawdzić, czy miód jest prawdziwy? Po przelaniu do słoika na jego powierzchni pojawia się delikatna piana
Oprac. Angelika Drygas
Fot. envato elements
Źródło: materiały prasowe Stowarzyszenie Polska Izba Miodu (PIM)
Badanie SW Research zrealizowane na zlecenie Stowarzyszenia Polska Izba Miodu na reprezentatywnej próbie polskich konsumentów powyżej 18. roku życia kupujących miód w sklepach, supermarketach i hipermarketach. Badanie zrealizowano w marcu 2024 r.
