StoryEditorZdrowie psychiczne

Depresja i ból pleców coraz częstszym powodem nieobecności w pracy!

28.04.2024., 18:00h
W ubiegłym roku Polacy przebywali średnio 11 dni na zwolnieniu lekarskim. Widać wyraźnie, że coraz częściej zmagają się z zaburzeniami psychicznymi i bólami pleców. Czy można mówić o epidemii związanej z tymi schorzeniami?

Absencje w pracy a statystki

Według danych ZUS, w 2023 roku wystawiono 21,9 mln zaświadczeń lekarskich z tytułu choroby własnej, czyli o 0,4% więcej niż rok wcześniej. Jednocześnie o 0,7% spadła liczba dni absencji chorobowej z tych zaświadczeń. Przeciętna długość nieobecności to prawie 11 dni. Co to oznacza? – Z danych wyłania się obraz rosnącego udziału zwolnień krótkoterminowych oraz umiarkowanie zmniejszającej się skali zwolnień długoterminowych. To może mieć związek ze zmianami przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którymi wprowadzono zasadę kumulacji okresów zasiłkowych w przypadku relatywnie krótkich odstępów czasu między zwolnieniami lekarskimi. To ograniczyło przypadki korzystania z serii długotrwałych zwolnień, a osoby faktycznie dotknięte czasową niezdolnością do pracy skierowało ku systemowi świadczeń rehabilitacyjnych zamiast chorobowych – analizuje Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, a także członek Rady Nadzorczej ZUS. Wydawanie krótkoterminowych zwolnień ułatwia na pewno system teleporad.

image
Kontrole na tapecie

ZUS wyłapuje „lewe” zwolnienia – będzie więcej kontroli!

image
Depresja i ból pleców
FOTO: Envato Elements

Epidemia bólu pleców

Przyczyną tych nieobecności w dużej mierze były bóle pleców i inne schorzenia układu mięśniowo-szkieletowego i tkanki łącznej – 40,4 mln dni, czyli 17% ogółu absencji. Dolegliwości te są zaliczane do chorób cywilizacyjnych, dotyczą głównie bólu pleców, szczególnie odcinka lędźwiowego i szyjnego kręgosłupa. Cierpią nie tylko pracownicy fizyczni, ale także biurowi, a może zwłaszcza. Na drugim miejscu znalazły się choroby układu oddechowego – 34,3 mln dni absencji chorobowej.

Przeczytaj: Jak radzić sobie z bólem pleców? 

Depresja, ale nie tylko

Jednocześnie coraz częstszą przyczyną nieobecności stają się zaburzenia psychiczne będące także pokłosiem pandemii COVID-19 – te choroby są na piątej pozycji – 26,1 mln dni absencji chorobowej i 11,0% ogółu liczby dni absencji (w 2022 roku – 23,8 mln dni i 10,0%). – Niestety, dane ZUS świadczą o tym, że depresja oraz inne zaburzenia i choroby związane ze sferą psychiki są coraz częstszą przyczyną absencji chorobowych. Świadczy to o narastającym problemie społecznym, który ma również konkretny wymiar ekonomiczny oraz wpływ na rynek pracy. Pandemia COVID-19 mogła być jednym z czynników, który przyczynił się do tej sytuacji – podaje Łukasz Kozłowski.

Przeczytaj: Rolnicy a depresja. 

 

Eksperci prognozują, że prawdopodobnie nastąpi stabilizacja lub lekka poprawa sytuacji w temacie absencji chorobowej. Pozytywne scenariusze mają związek z lepszą sytuacją gospodarczą w naszym kraju.

Dieta w depresji, czego unikać?

Szkodzą wszelkie produkty wysokokaloryczne o złej wartości odżywczej, szkodzi spożycie alkoholu, który może wzmacniać stany lękowe. Dieta w depresji powinna obfitować w kwasy tłuszczowe omega-3, witaminę B12, cynk, selen, żelazo, kwas foliowy. Znajdziemy je w tłustych rybach morskich, jak halibut, łosoś, makrela, śledź, sardynki. Wskazany jest również olej lniany, siemię lniane, olej rzepakowy i orzechy włoskie. Warto jeść pełnoziarniste produkty zbożowe, warzywa i owoce, ale także jajka, szpinak, brokuły, awokado, szparagi. Podaż witaminy B12 zapewnimy sobie, jedząc chude mięso, ryby, nabiał. Warto także zadbać o regularne dostarczenie organizmowi witaminy D3. Aby nie dopuścić do depresji, należy zadbać o regularny ruch, np. nieskomplikowane ćwiczenia fitness. Pomagają także regularne spacery, joga, czy rozciąganie. 

Oprac. Angelika Drygas

fot. envato elements

Źródło: Monday News

 

pogoda
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. maj 2024 22:01