Gdzie założyć małe zoo?
Lokalizacja małego zoo jest kluczowa, bowiem miejsce będzie w dużej mierze żyło z turystów. Z tego powodu najlepiej założyć taki biznes w pobliżu dużego miasta lub popularnej atrakcji turystycznej. Im łatwiejszy dojazd, tym większa szansa, że turyści będą nas odwiedzać!
Działka, na której powstanie mini zoo, powinna być duża: około 5 ha lub większa. Właściciel musi zapewnić zwierzętom komfort – wygodne zagrody i wybiegi. Trzeba o to zadbać, gdyż każde prywatne zoo podlega okresowej kontroli, prowadzonej przez inspektora ochrony środowiska. Zaniedbania będą więc surowo karane.
Kolejna kwestia to infrastruktura dla turystów: niezbędny będzie parking oraz toalety, przydadzą się także takie elementy jak plac zabaw i punkt gastronomiczny. Dodatkową atrakcją będzie możliwość urządzenia przyjęcia w bliskim sąsiedztwie zoo. Z tego powodu niewielki nieużytek z dala od drogi nie nadaje się do założenia tego typu działalności.
Kto może prowadzić mini zoo?
Jeżeli mamy w planach zoo, które skupi się wyłącznie na zwierzętach gospodarskich, nie potrzeba dodatkowych uprawnień ani zezwoleń. Konieczne będzie tylko rejestrowanie czworonogów. Jednak gdy planujemy sprowadzić do siebie dzikie zwierzęta, musimy uzyskać zezwolenie Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska na prowadzenie ogrodu zoologicznego. Taka działalność jest bardziej skomplikowana, ponieważ posiadacz zoo musi spełnić szereg wymagań oraz brać udział w badaniach naukowych skupionych na ochronie zagrożonych gatunków, prowadzić działalność edukacyjną i zapewniać zwierzętom odpowiednie warunki, jak najbardziej zbliżone do tych, w których żyją naturalnie.
Ile kosztuje założenie własnego zoo?
Stworzenie mini zoo to duża inwestycja. Trzeba wydać pieniądze na odpowiednią infrastrukturę oraz na zwierzęta. Koszty zaczynają się od około 20 tys. zł. Początek działalności może pochłonąć nawet 50 tys. zł! A to nie koniec wydatków, bo utrzymanie zwierząt oraz ich otoczenia będzie wymagało dalszych inwestycji - szczególnie jeżeli w gospodarstwie będą żyć egzotyczne gatunki.
Jakie zwierzęta sprowadzić do przydomowego zoo?
Podstawą do założenia własnego zoo mogą być zwierzęta, które już mieszkają w gospodarstwie. Dzieci lubią np. kozy, osiołki czy owce. Ogromną popularnością cieszą się także lamy i alpaki. Atrakcyjne będą również króliki, cielęta, niewielkie świnie. Prócz nich do zoo można kupić także np. sarny, wielbłądy, szopy pracze czy strusie, pamiętając jednak, by zapewnić im odpowiednie warunki.
Czy małe zoo to zyskowny biznes?
Fakt, że założenie własnego zoo to kosztowna sprawa, może być zniechęcający. Jednak jest to inwestycja, która przy sprawnym zarządzaniu szybko się zwróci. Wstęp do zoo jest bowiem płatny - w Polsce bilety kosztują od kilku do kilkunastu złotych za osobę w przypadku wizyty indywidualnej. Warto jednak pamiętać o tym, że w zimie gości będzie o wiele mniej, zwłaszcza jeżeli nie przyciągną ich specjalne atrakcje. Tymczasem koszty utrzymania zwierząt pozostaną takie same lub wzrosną. Z tego powodu małe zoo będzie się opłacało, jeżeli właściciel nie tylko maksymalnie wykorzysta sezon, ale także będzie prowadził działalność przez resztę roku, np. współpracując ze szkołami i przedszkolami.
Z czym połączyć prowadzenie własnego zoo?
Jeżeli chcemy mieć pewność, że małe zoo się opłaci, najlepiej połączyć je z innym biznesem w gospodarstwie. Może to być na przykład agroturystyka – zlokalizowana w atrakcyjnym miejscu przyciągnie gości również jesienią i zimą. Zwierzęta żyjące w zoo mogą także dodatkowo “pracować” jako terapeuci. Już samo spędzanie czasu w ich towarzystwie jest w większości przypadków korzystne dla ludzkiego zdrowia, a jeżeli do tego właściciel zatrudni specjalistę lub sam ukończy kursy, może prowadzić zajęcia terapeutyczne z dziećmi, dorosłymi i seniorami.
Więcej na temat zooterapii przeczytasz w naszych artykułach:
Czy felinoterapia to dobry pomysł na biznes na wsi?
Do serca przytul psa: na czym polega dogoterapia i komu służy?
Puchate terapeutki. Czym jest alpakoterapia i kto może ją prowadzić?
Onoterapia czyli terapia w towarzystwie osłów: czy to pomysł na wiejski biznes?
Przytul kozę i poczuj się lepiej! Czym jest kozoterapia?
Kochasz konie? Pomyśl o gospodarstwie z hipoterapią. Ile można zarobić?
Mleko, mięso i... przytulanie. Alternatywny pomysł na hodowlę krów
Pomysł na biznes na wsi: hoduj owce "do przytulania"
Zuzanna Ćwiklińska
zdjęcia: envato elements